Dziś po raz siódmy spotkaliśmy się z przysłowiami w ramach realizacji naszego projektu pt. "Wokół polskich przysłów". Bohaterem wysłuchanego opowiadania był Franek, który po powrocie ze szkoły w pewien marcowy dzień, był bardzo głodny i przed zjedzeniem obiadu "Rozebrał się jak do rosołu" , czyli rozebrał niepotrzebne odzienie, żeby się nie spocić. Historia Franka bardzo nas rozbawiła, ale równocześnie otworzyła dyskusję na temat odpowiedniego ubioru podczas spożywania posiłków. Dobry humor towarzyszył nam także podczas kolejnego działania, którego celem było zaprojektowanie i wykonanie ekologicznego elementu ubioru. Z szarego papieru, gazet, zakrętek i rolek papierowych powstały nakrycia głowy, krawaty, muszki, spódnice, spodnie, fartuszki, rękawiczki. Udało się nam nawet przygotować ekologiczny pokaz mody! To był dobry dzień, w którym dominowała współpraca, wzajemna pomoc i radość z osiągniętych celów.